Całą drogę do nowego domu spała. Później gdy dojechaliśmy też spała oraz bała się więc troszkę piszczała. W nocy narobiła kupę na podłogę i 4xsiku.
2 dzień - oczkami Dalii
,,Gdy się obudziłam moja Pani była przy mnie. Już się tak nie boję ''.